Uważam, że dzielenie się wiedzą i doświadczeniami, to jeden z pierwotnych instynktów ludzkości. O czasów prehistorycznych w plemieniu byli ludzie, którzy potrafili nauczyć innych umiejętności i wiedzy, którą plemię nabywało z pokolenia na pokolenie – a którym uczenie innych dawało tę szczególną radość i satysfakcję, której nie daje żadna inna aktywność. Jestem właśnie taką osobą – szkolę bo lubię dzielić się wiedzą, umiejętnościami, inspiracjami i dobrą energią. Lubię obserwować i podziwiać jak ludzie rosną, rozwijają skrzydła jak sięgają po swoje marzenia. To wielkie szczęście, przywilej i zaszczyt móc w tym uczestniczyć.

Mogę też śmiało powiedzieć, że umiem nauczyć. Umiem też sprawić, by uczenie się było przyjemną, fascynującą przygodą, zabawą i miłym doświadczaniem.

Czasem szkolę ludzi od podstaw, a czasem pracuję wybitnymi profesjonalistami. Tym pierwszym daję wiedzę, tym drugim pozwalam przypomnieć sobie i lepiej poukładać wiedzę, którą już zdobyli, a którą zapomnieli w ferworze życia i zawodowych wyzwań. Zdarza się wtedy, że jedna nowa informacja albo drobna korekta zachowań sprawia, że szybko wzrasta skuteczność zawodowych działań. Doskonale widać te efekty w pracy z handlowcami, bo dobrego handlowca od wybitnego dzielą zazwyczaj drobne różnice.

Pierwsze szkolenia poprowadziłam w 1998 roku dla jednej z sieci polskich banków. Zlecenie to dostałam, kiedy w ramach zaliczenia studiów podyplomowych Public Relations napisałam pracę nt. roli stroju w komunikacji marketingowej firm – na podstawie instytucji finansowych.

Tematyka stroju firmowego pracowników raczkowała wtedy w kraju, w którym wolny rynek dopiero się rodził. Biznesmeni nie biegali już wprawdzie w mokasynach i białych skarpetkach frotte, ale panie w bankach jeszcze spokojnie zasiadały za swoimi biurkami w kloszowanych kwiecistych sukienkach z głębokim dekoltem – a na biurkach stały popielniczki i niedopita kawa w szklankach.

Klienci byli raczej petentami, stojącymi w kolejkach, a o obsłudze konta przez internet nikt nawet nie marzył. Takie to były czasy i miało tak być aż na dobre weszły do Polski światowe banki, wprowadziły światowe standardy i zmusiły rodzimych bankowców do zmian nie tylko w tym obszarze. Jako ciekawostkę dla młodzieży przytoczę fakt, że w szkoleniach, które wtedy prowadziłam korzystałam z urządzenia zwanego epidiaskop, które rzucało na ścianę obraz wydrukowany na przeźroczystej folii. Gdy obrazki były kolorowe, publiczność to doceniała, bo kolorowe drukarki nie były w powszechnym użyciu.

Jak wiadomo kolor w komunikacji pozawerbalnej odgrywa kluczową rolę a moje magisterskie wykształcenie artystyczne i pedagogiczne niezwykle mi pomogło w merytorycznym i praktycznym przekazie. To był też czas, gdy mogłam obserwować jak na psychikę pracowników „nieuchronność zmiany” i jak dobre zarządzanie zmianami obniża poziom stresu a to z kolei zwiększa zaangażowanie i wydajność pracowników. Bezcenne! Jestem dumna, że w tych prehistorycznych czasach mogłam dołożyć swoją drobną cząsteczkę, by proces zmian w zacnych polskich instytucjach bankowych przebiegł spokojniej, ponieważ pracownicy rozumieli nie tylko jakich zmian się od nich wymaga, ale także z jakiego powodu.

Od tego czasu minęło wiele lat, kilka szkół, kursów i szkoleń oraz praca w kilku firmach i instytucjach w obszarach organizacji i zarządzania, marketingu i wsparcia sprzedaży oraz jako handlowiec i osoba zarządzająca działem sprzedaży. Dziś mam ponad 30 lat doświadczenia zawodowego i szkoleniowego oraz zasadę, że nie uczę niczego czego sama dobrze nie potrafię, czego nie sprawdziłam i nie doświadczyłam popełniając błędy, pomyłki i różne głupoty – żeby ludzie, z którymi dzielę się wiedzą i umiejętnościami już tych błędów i głupot popełniać nie musieli. Mogą robić inne, bo na błędach mózg uczy się najlepiej. Dlatego na moich szkoleniach nigdy nie usłyszycie „tylko się nie pomyl” albo „nie popełnij błędu”… Na moich szkoleniach dowiesz się, że „Błędy to wielkie chwile” a sala szkoleniowa to najlepsze miejsce, by je popełnić w komfortowych warunkach bez ocen i zgubnych konsekwencji.

Moje najważniejsze osiągnięcia zawodowe zawdzięczam możliwości pracy z niezwykłymi ludźmi w nietuzinkowych zespołach, pod skrzydłami takich kreatywnych wizjonerów i skutecznych praktyków jak pan Piotr Voelkel – kolekcjoner sztuki i mecenas artystów a przede wszystkim kreator stabilnych przedsięwzięć biznesowych i edukacyjnych: Grupy Kapitałowej VOX, Concordia Design, Collegium Da Vinci – u którego podjęłam swoją pierwszą poważną pracę w biznesie w roku 1995.

Drugą osobą, która wywarła wpływ na moje życie zawodowe jest pani Grażyna Kulczyk – wyprzedzająca epokę, odważna bizneswoman, wykraczającej poza horyzonty, łamiąca schematy i wymykająca się wszelkim stereotypom – twórczyni poznańskiego Starego Browaru – centrum handlu, sztuki i biznesu, w którym sztuka współczesna przeplatała się z codziennością i niepostrzeżenie stawała się bliska zwykłym ludziom. Atmosfery i klimatu tego miejsca nie dało się z niczym porównać. Może tylko z małym miasteczkiem pełnym uroczym zakątków.

Jako menedżer ds marketingu pracowałam tam w zespole Dominiki Kulczyk, który w 2005 r. zdobył dla Starego Browar tytuł: Najlepsze Centrum Handlowe Europy przyznawany przez ICSC -Międzynarodową Radę Centrów Handlowych a rok później tytuł: Najlepsze Centrum Handlowe Świata. Był to czas innowacji, przecierania nowych szlaków i wyznaczania standardów całej branży.

Bezcennym doświadczeniem była dla mnie praca nad strategią rozwoju dla Wydziału Radiologii Uniwersytetu Pensylwanii w Filadelfii. Miałam wtedy okazję wykorzystać wiedzę i narzędzia świeżo zdobyte na studiach MBA i spotkać się z uznaniem takich genialnych naukowców jak prof. Jarosław Krejza.

Był rok 2004, gdy mogłam z bliska przyjrzeć się organizacji pracy wydziału znamienitej amerykańskiej uczelni, której roczny budżet przewyższał środki wszystkich polskich szkół wyższych razem wziętych. Zachwycił mnie wtedy sposób zarządzania kadrą naukową – składającą się głównie z gwiazd i geniuszy – oraz harmonijna współpraca niezwykle zmotywowanych zespołów.

Mówią, że potrafię w prosty sposób wyjaśnić trudne tematy i robię to w atmosferze szacunku i zaufania ale też zabawy i czasem żartu.. Lubię ludzi i jestem ich ciekawa – doceniam różnorodność i inne punkty widzenia, daję uczestnikom przestrzeń nie tylko na pytania ale też na dzielenie się wiedzą. Nie zajmuję się tematami, które dla mnie samej nie są interesujące, dlatego u mnie nie ma miejsca na „nudne kawałki”. Najbardziej lubię, gdy po szkoleniu uczestnicy mówią, że się nie spodziewali, że nauka takich trudnych rzeczy  może być tak przyjemna.

Jeśli jesteś lub chcesz być handlowcem, to nie będą Cię uczyć jak więcej sprzedawać. Pokażę Ci za to jak sprawić, by klienci KUPOWALI właśnie od Ciebie. Pokażę Ci jak inicjować nowe kontakty, jak zbudować relacje oparte na zaufaniu i sympatii, jak prowadzić rozmowy, by dobrze poznać potrzeby klientów, jak obronić cenę i jak zgrabnie finalizować transakcje. Pokażę Ci jak prowadzić sprzedaż B2B i jak się komunikować z każdym z decydentów. Nie wszyscy pamiętają, że klient to przede wszystkim CZŁOWIEK – istota z mózgiem i sercem – mająca określone potrzeby i podlegająca określonym ograniczeniom. Gdy dobrze poznasz instrukcję obsługi ludzkiego mózgu i w procesie kupna uwzględnisz czynnik neurologiczny i psychologiczny – możesz zostać handlowcem wszech czasów.

Z mojej wiedzy i umiejętności korzystają osoby zarządzające firmami i zespołami, które chcą wzmocnić swoje kompetencje przywódcze, poznać sprawdzone narzędzia budowania strategii i skutecznego jej komunikowania, wzmacniania motywacji, budowania efektywnych zespołów, przewodzenia zmianom, wywierania wpływu, rozwijania talentów własnych i swoich pracowników oraz odporności na stres i elastyczności w działaniu.

Niezależnie jaki mamy zawód i czym się zajmujemy – jesteśmy przede wszystkim ludźmi i jako świadome istoty możemy przez całe życie rozwijać siebie i swoje talenty. Właśnie dla osób dbających o własny rozwój przygotowuję zajęcia z rozwijania kreatywności i intuicji; ze sztuki pewności siebie; z wywierania wpływu i obrony przed manipulacjami, warsztaty zwiększania potencjału umysłowego i szybkości uczenia się oraz szkolenia z zarządzania własnym życiem z wykorzystaniem narzędzi biznesowych.

Z każdym tematem możemy pracować w grupach, w zespołach albo indywidualnie.